Belka
Wtorek, 19 Marca 2024   imieniny: Bogdan, Marek
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Ekspert: Alternatywne diety nowotworowe promują niedożywienie; to gol do własnej bramki

Data publikacji: 2017-08-18, Data modyfikacji: 2017-08-29
A A AWydrukDrukuj  
 
Ekspert: Alternatywne diety nowotworowe promują niedożywienie; to gol do własnej bramki
Alternatywne diety nowotworowe promują niedożywienie i wyniszczenie, które jest golem do własnej bramki pacjenta onkologicznego - powiedziała PAP dr n. med. Aleksandra Kapała w rozmowie nt. alternatywnych diet i niekonwencjonalnej suplementacji u pacjentów onkologicznych.

"W tej chwili już mamy całkiem sprawnie działającą działkę wiedzy, która nazywa się żywieniem klinicznym, i ta dziedzina opisuje tak naprawdę wszystko, czego chory żywieniowo na etapie leczenia onkologicznego wymaga" - zapewnia dr n. med. Aleksandra Kapała z Kliniki Nowotworów Głowy i Szyi Centrum Onkologii-Instytutu w Warszawie, autorka książki "Dieta w chorobie nowotworowej".

Ekspert wyjaśnia, że pacjenci onkologiczni wymagają wszystkich składników odżywczych w odpowiednich proporcjach. Zarówno białek, węglowodanów, tłuszczy, witamin, minerałów, jak i wody. "To wszystko musi być przemyślane, dostosowane do rodzaju choroby i jej zaawansowania, typu leczenia, a także prognozy takiego pacjenta" - stwierdziła.

Tymczasem, jak przekonuje specjalistka, wszystkie diety alternatywne, odwołujące się do niekonwencjonalnych metod leczniczych, charakteryzują się tym, że - jak mówi - "albo tam czegoś brakuje, albo czegoś jest za dużo". Dr Kapała wyjaśniła, że prowadzi to do niedoborów albo nadmiarów określonych składników w organizmie. "Tego typu niebezpieczne diety promują niedożywienie, wyniszczenie, które jest golem do własnej bramki pacjenta onkologicznego".

Do metod popularnych wśród pacjentów onkologicznych, w istocie niebezpiecznych dla ich zdrowia, lekarka zaliczyła dietę Gersona (polegającą m.in. na "detoksykacji organizmu", spożywaniu soków owocowo-warzywnych i lewatywie z kawy) oraz inne diety, polegające na wykluczaniu całych grup pokarmowych. "Jeżeli chodzi o taką niebezpieczną suplementację, to rzeczywiście z tych szczególnie niebezpiecznych to jest stosowanie amigdaliny czy wlewy z witaminy c, w tej chwili bardzo popularne" - dodała Kapała.

Rozmówczyni PAP ostrzegła także, że niekonwencjonalne diety mogą zaszkodzić działaniu konwencjonalnych leków. "Nieznane są interakcje lekowe tego typu substancji z naszymi cytostatykami czy nowoczesnymi lekami już celowanymi, które stosujemy w onkologii" - wyjaśniła. Jej zdaniem takie działanie może się przełożyć na wzrost toksyczności leczenia, czy - jak stwierdziła - "na rozwój działań niepożądanych, takich jak niewydolności nerek, biegunki, dalszy spadek masy ciała, nasilenie wszelkich odczynów śluzówkowych".

Dr Aleksandra Kapała powiedziała, że żywienie w onkologii jest rzeczą bardzo zindywidualizowaną. "Nie ma jakiejś jednej recepty, którą moglibyśmy zaproponować wszystkim" - zapewniła.

Wyraziła też opinię, że dieta zależy od tego, czy choroba nowotworowa i jej leczenie dotyka bezpośrednio przewodu pokarmowego. "Wówczas zazwyczaj ten chory wymaga specjalnego wsparcia, specjalnego sposobu żywienia" - wyjaśniła.

W innym wypadku lekarze dążą do diety najbardziej zbliżonej do normalnej, zdrowej diety. "Natomiast trzeba mieć świadomość tego, że chory, który na przykład napromienia się na miednicę czy jamę brzuszną z powodu jakiegoś nowotworu tam zlokalizowanego, odniesie korzyść jednak z diet restrykcyjnych, ale prowadzonych pod nadzorem, przez kogoś, kto wie co robi z tym pacjentem, żeby nie promować niedożywienia i wyniszczenia" - podsumowała.

Źródło: http://www.naukawpolsce.pap.pl/

informator-lokalny.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
 




Brak sond
 
Newsletter
Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
 
 

Powiat krotoszyński - powiat w południowo – wschodniej części województwa wielkopolskiego z siedzibą w Krotoszyne.W skład powiatu wchodzą gminy: Kobylin, Koźmin Wielkopolski, Krotoszyn, Rozdrażew, Sulmierzyce i Zduny, zajmując powierzchnię 714,23 km kw.

Atrakcje przyrodnicze stanowią: rezerwaty przyrody (Baszków, Buczyna Helenopol, Dąbrowa Smoszew, Miejski Bór i Mszar Bogdaniec), obszar chronionego krajobrazu Dąbrowy Krotoszyńskie Baszków – Rochy, szlaki turystyczne piesze i rowerowe. Do zabytków zaliczają się: wiatrak koźlak z 1877 roku, zajazd z salą taneczną z II połowy XIX wieku w Kobylinie, zespół pałacowo – folwarczny z II połowy XIX wieku w Łagiewnikach, układ ruralistyczny z 1240 roku, z XVIII i XX wieku, zespół kościoła parafialnego p.w. Najświętszego Serca Jezusa z lat 1907 -1909, zespół pałacowy z XIII wieku i stajnia folwarczna z 1905 roku w Smolicach, zespół dworski z I połowy XIX wieku w miejscowości Starkowiec, zespół kościoła parafialnego p.w. Matki Boskiej Gromnicznej z połowy XVII wieku i zespół dworski z I połowy XIX wieku w miejscowości Stary Gród, zespół pałacowy we wsi Borzęciczki, zespół dworski z 1909 roku we wsi Dębiogóra, zespół klasztorny trytyniarzy z XVIII wieku, ratusz z 1688,1890 i 1968 roku, zespół pałacowy z XVII i XIX wieku w Krotoszynie, zespół dworski w osadzie Wronów, zespół dworski z I połowy XIX wieku w Rozdrażewie, ratusz z 1743 roku i wiatrak koźlak z 1797 roku w Sulmierzycach, kuźnia z I połowy XIX wieku we wsi Baszków oraz wiele innych zabytkowych kościołów, kapliczek czy cmentarzy. 

Gospodarka powiatu oparta jest na handlu, ale na tutejszą gospodarkę wpływ mają także: przemysł, budownictwo oraz rolnictwo wraz łowiectwem i  leśnictwem. Na terenie powiatu działają: KONSTAL (produkcja i montaż konstrukcji stalowych), Gembiak – Mikstacki (wykonawca kostki brukowej oraz dróg i nawierzchni masy bitumicznej), Zakład Konfekcyjny TEOMINA (producent konfekcji damskiej) czy GABI – PLAST (producent naczyń i opakowań z tworzyw sztucznych).

Przez powiat przebiegają dwie drogi krajowe: DK15 i DK36.

 

Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola